Od razu przyznam, że byłem na wstępie uprzedzony do tej gry ze względu na recenzje i oceny jakie zebrała. Bodajże kojarzę tylko jedną pozytywną recenzję (z serwisu TechRaptor) i która poniekąd skłoniła mnie do zakupu i dania szansy Twin Mirror.

Powiedziałbym, że jest to średniaczek. Początek (a raczej spora część) gry był rzeczywiście taki nijaki. Słowem -- nudny. W drugiej połowie gry zmienia się na chwilę miejsce akcji i w tamtym momencie podobało mi się wszystko. Ciekawsza zagadka, ciekawsze postaci, ciekawsze zadanie postawione przed głównym bohaterem. Gra nawet wizualnie wyglądała lepiej.

Właściwie wszystkie zagadki z Mind Palace, w których należy odkryć poszlaki i poukładać ciąg wydarzeń są interesujące. Podoba mi się, że można na bieżąco oglądać przebieg wydarzeń widząc jak się zmienia sytuacja w "miejscu zbrodni" (że się tak wyrażę) kiedy podmieniamy jedną lub więcej zmiennych (np. czy kierowca samochodu był trzeźwy, pijany czy nieprzytomny). Bardzo fajnie to działa. Szkoda, że jest tego tak mało i szybko się kończy.

Dla mnie jest to najsłabsza gra przygodowa w dorobku DONTNOD, z LiS nie może stawać w szranki (chyba nic nie może), a jeżeli już miałbym zrobić takie porównanie, to do moim zdaniem najsłabszego w serii Before the Storm. Nadal jednak wybrałbym BtS ze względu na Chloe i Rachel oraz nawiązania do pierwszej gry z serii Life is Strange.

W Twin Mirror zagrać można, najlepiej kupić na przecenie.

Reviewed on Sep 17, 2021


Comments